piątek, 8 lipca 2011

Serdeczna Matko


O, piękna pieśni Maryjna
pieśni tak wszystkim nam znana.
Gdy nas wieziono na Sybir
byłaś ze łzami śpiewana

Każdy Matuchno u Ciebie
szukał ratunku, pomocy
i pieśń „Serdeczna Matko”
śpiewaliśmy we dnie i w nocy

Ty byłaś mateńko z nami
w zimnym bydlęcym wagonie
potem na stepie i tajdze
zmęczone koiłaś nam skronie

Ty byłaś zawsze przy nas –
szłaś stepem gorącym do pracy
słyszałaś jak wciąż z nas szydzą,
że my „burżuje – Polacy” !

Dzieliłaś z nami ból i strach
gdy czarne szalały „burany”,
a domek mały – licha lepianka
był śniegiem zasypany.

Te bardzo przykre ciemności
nawet po kilka dni trwały,
aż czyjeś uczynne ręce
ze śniegu nas odgrzebały.

Również widziałaś jak głodni
kromeczkę chleba dzielimy
jedną – na wiele części
i każdą okruszkę liczymy.

Ty wciąż nas od śmierci chroniłaś
w tajgach i Kazachstanie
gdyśmy pytali bezradnie
co jutro z nami się stanie

Do Ciebie szły prośby nasze
o, ratuj – dodaj nam siły
i wnet na Twe Święte Imię
serca nadzieją znów biły

Tak mijał rok za rokiem
zostały nam tylko łachmany
lecz nadal z nas szydzono:
– „jesteście polskie pany”.

Wciąż mam w pamięci niezatarty,
koszmarny obraz tamtych lat
„Golgoty Wschodu” pełnej ból
więzienie ciężkie – choć bez krat.

Kolec zesłania nadal rani
głęboko w sercach naszych tkwi
śpiewając pieśń „Serdeczna Matko”
to z naszych oczu płyną łzy.

I dziś Najświętsza Panienko
za powrót swe dzięki składamy
za WOLNOŚĆ, za POLSKĘ i za CHLEB,
którego do syta mamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz